Wyprawa planowana od pół roku w końcu staje się faktem. Pomimo nieciekawych prognoz i dużej groźby kompletnego braku widoków pakujemy plecaki i ruszamy w drogę. Chcemy przewędrować pętlę, której głównymi punktami będzie wejście na:
– Tarnicę 1346m n.p.m., Korona Gór Polski,
– Halicz 1333m n.p.m.,
– Rozsypaniec 1282m n.p.m.
Po przejechaniu 650km samochodem meldujemy się w miejscowości Wołosate. Parkujemy wzdłuż drogi między innymi autami i ruszamy w upragnioną eskapadę wśród bieszczadzkich połonin. Zaczynamy szlakiem niebieskim.

Dopełniamy formalności w kasie Bieszczadzki Park Narodowy nabywając bilety wstępu upoważniające do napawania się górskimi krajobrazami w kolorach jesieni :] A tych na pierwszy rzut oka zdaję się nie brakować. Szlak błotnisty, ale kto by się tam tym przejmował.


Początkowo płaski odcinek ustępuje pierwszemu podejściu w otoczeniu bukowego lasu. Idziemy sprawnie, szlak miejscami został umocniony barierkami i niewielkimi kładkami.

Wychodząc ponad linię wysokich drzew, naszym oczom ukazuję się Tarnica. Niestety sam wierzchołek spowity we mgle nie daje nam nadziei na dalekosiężne widoki. Ale już z tego miejsca jest na co popatrzeć.



Odcinek do Przełęczy Siodło w całości wzmocniono, także idziemy jak po schodach.


Dalej wchodzimy na szlak żółty i nim pokonujemy skalisty fragment na szczyt Tarnicy. Na miejscu, jak na zawołanie wiatr rozwiewa chmury co daje nam możliwość obserwowania nie tylko charakterystycznej konstrukcji w kształcie krzyża, ale także niesamowitej panoramy.



Nieco wychłodzeni kontynuujemy wędrówkę. Wracamy na Przełęcz Siodło i szlakiem niebieskim z czerwonym schodzimy do Wiaty przy Przełęczy Goprowskiej, gdzie robimy przerwę na ciepłą herbatę.

Dalej trzymamy się szlaku czerwonego i idziemy na Halicz i Rozsypaniec. Płynnie nabieramy wysokości wędrując wśród traw bieszczadzkich połonin, jednocześnie podziwiając piękny krajobraz. Słońce przebijając się przez gęste chmury tworzy spektakularne widoki. Trzeba powiedzieć, że jest to zdecydowanie najprzyjemniejszy odcinek całej trasy. Jakby tego było mało, krótki opad zmrożonego deszczu dodatkowo zachwyca nas bardzo wyraźną tęczą.






Schodzimy do Przełęczy Bukowskiej i stamtąd szeroką, utwardzoną drogą wracamy bez widoków do Wołosatego.

Tak powinna wyglądać jesień w górach :]
Poniżej zaplanowana trasa w mapach turystycznych i realizacja w endomondo. Dla zbierających odznaki punktacja GOT w podsumowaniu.
Endomondo https://www.endomondo.com/users/32212619/workouts/1023409441
GOT – podsumowanie
—————————
TRASA : Wołosate – Przełęcz Siodło – Tarnica – Przełęcz Siodło – Przełęcz Goprowska – Halicz – Rozsypaniec – Przełęcz Bukowska – Wołosate
NR GRUPY GÓRSKIEJ WG REG. GOT PTTK: BW.03
PUNKTÓW WG REG. GOT PTTK: 12+1+1+1+6+3+8=32
Wszystkie wpisy z tego rejonu
- Bieszczady – Wołosań 1071 m n.p.m.
- Bieszczady – Szeroki Wierch 1315 m n.p.m., Tarnica 1346 m n.p.m., Bukowe Berdo 1313 m n.p.m.
- Bieszczady – Otryt – Trohaniec 939 m n.p.m.
- Bieszczady – Połonina Caryńska i Wetlińska, Smerek 1223 m n.p.m.
- Bieszczady – Wielka Rawka 1307 m n.p.m., Mała Rawka 1272 m n.p.m., Krzemieniec (Kremenaros) 1208 m n.p.m.
- Bieszczady – Łopiennik 1069 m n.p.m.
- Bieszczady – Tarnica 1346 m n.p.m., Halicz 1333 m n.p.m., Rozsypaniec 1282 m n.p.m.
Szanuję 🙂