Beskid Żywiecki – Babia Góra 1725 m n.p.m.

11 lutego, 2020

Trzeciego dnia celem Babia Góra 1725m n.p.m. Najwyższy szczyt w Beskidzie Żywieckim oraz drugi co do wielkości w KGP.

Dojeżdżamy samochodem do Przełęczy Krowiarki, punktu startowego naszej eskapady. Wskazówka, nie warto oszczędzać na płatnym parkingu, gdyż parkowanie na poboczu jest tutaj zabronione, a lokalne władze często patrolują ten rewir z nadzieją wypracowania solidnego zastrzyku finansowego. Według naszych szacunków, tego dnia kwit za wycieraczką znalazło około 50 kierowców aut zaparkowanych na poboczu. Są lepsze sposoby na wydanie 200zł :]

Morale w kompanii wyjątkowo wysokie. Idealnie trafiliśmy w okno pogodowe długiego weekendu majowego. Każdy z WiSowców z ochotą kupuje bilet do Babiogórskiego Parku Narodowego i zaczyna podejście czerwonym szlakiem.

Odcinek między Przełęczą Krowiarki a Sokolicą.
Odcinek między Przełęczą Krowiarki a Sokolicą.

Etap do Sokolicy daje nam trochę w kość. Początkowo trasa prowadzi łagodnie po schodach, lecz im dalej, tym kąt nachylenia zwiększa się, a schody pokrywa więcej mokrego i sypkiego śniegu.

Na Sokolicy robimy przerwę. Pomimo dużej ilości turystów znajdujemy miejsce na tarasie widokowym i podziwiamy panoramę.

Sokolica. Widok w kierunku Babiej Góry
Taras widokowy na Sokolicy.

Kontynuując podejście wychodzimy ponad linię drzew i od tego momentu po lewej stronie dostrzegamy spektakularny widok na Tatry, który nie opuszcza nas na długo.

Podejście za Sokolicą. Czerwony szlak.
Tatry. Widok z czerwonego szlaku za Sokolicą.

Mijamy kolejne szczyty grzbietowe masywu Babiej Góry zbliżając się do celu.

Panorama z tarasu widokowego na Kępie.
Babia Góra. Widok z Kępy.
W drodze na Babią Górę.

Warto przybliżyć genezę miana jednego z nich. Otóż dawniej zbocza Gówniaka 1617 m n.p.m. lub inaczej Wołowych Skałek pełniły rolę pastwiska. Wiosną wypasano tu stada wołów, którym najwidoczniej pędy traw licznie porastających rumowisko Gówniaka bardzo służyły :]

Wypłaszczenie przed Gówniakiem.

Docieramy na szczyt. Całość pokrywają skały. Tego dnia spotykamy tu wyjątkowo dużo turystów. Z trudem znajdujemy w miarę ustronne miejsce na biwak podczas którego żywiołowo dyskutujemy nad alternatywną nazwą dla Babiej Góry. Skoro mamy już Gówniaka, to dlaczego Babia nie mogłaby nazywać się Sikaczem? 😀

Babia Góra 1725 m n.p.m.
Panorama z Babiej Góry.
Panorama z Babiej Góry.

Schodzimy czerwonym szlakiem do Przełęczy Brona i tam skręcamy w prawo w kierunku Schroniska PTTK Markowe Szczawiny.

Zejście z Babiej Góry w kierunku Przełęczy Brona.

Początkowo zejście skaliste, potem wyjątkowo zaśnieżone, co daje nam dużo radości. Jedni zjeżdżają na nogach, drudzy na dupslejach (tyłkach).

Zjazd na dupsleju. W drodze do Schroniska PTTK Markowe Szczawiny.

W schronisku wbijamy pieczątkę i w dobrych humorach wchodzimy na niebieski szlak, którym zamykamy pętlę docierając do Przełęczy Krowiarki.

Żwawy strumyk. Niebieski szlak w drodze do Przełęczy Krowiarki.

Poniżej realizacja trasy w endomondo. Dla zbierających odznaki punktacja GOT w podsumowaniu.

Endomondo
https://www.endomondo.com/users/32212619/workouts/917758401

GOT – podsumowanie
—————————
TRASA : Przełęcz Krowiarki – Sokolica – Babia Góra – Schronisko PTTK Markowe Szczawiny – Szkolnikowe Rozstaje – Przełęcz Krowiarki
NR GRUPY GÓRSKIEJ WG REG. GOT PTTK: BZ.02
PUNKTÓW WG REG. GOT PTTK: 7+7+5+4+2=25

Wszystkie wpisy z tego rejonu