Góry Kaczawskie – Dłużek (Dłużec) 592 m n.p.m.

3 stycznia, 2021

Krótka i niewymagająca pętelka ze świetnym punktem widokowym… brzmi dobrze, co? 😀 Tak można w telegraficznym skrócie opisać naszą kolejną propozycje wycieczki w rejon Gór Kaczawskich. Konkretniej mowa tu o górze Dłużek 592 m n.p.m. z wybudowaną na niej w 2019 r wieży widokowej.

Udajemy się do Dobkowa, wsi o ciekawej historii, której początki datowane są już na 1203r. Miejscowość położona jest na styku Pogórza Kaczawskiego i Gór Kaczawskich wzdłuż rzeki Bukownica i już samo jej zwiedzanie powinno dostarczyć ciekawych wrażeń. Przygotowano tu bowiem wiele interesujących atrakcji po hasłem Ekomuzeum Rzemiosła, krótko opisane przez pomysłodawców jako: „Ekomuzeum to muzeum bez murów, gdzie nie ma nietykalnych eksponatów, a ludzie i przedmioty dają się poznać
w naturalnym dla nich otoczeniu (…)”

Atrakcje Dobkowa.

My jednak jesteśmy nastawieni na trekking, także odkrywanie atrakcji Dobkowa zostawiamy na kiedy indziej. Auto parkujemy na placu pod kościołem, około 100 metrów od miejsca, w którym swój początek mają szlaki czarny i zielony.

Parking pod kościołem.

Zaczynamy od szlaku czarnego, który w pierwszej części prowadzi asfaltową drogą, wzdłuż wcześniej wspomnianej rzeki Bukownica. Po chwili oznaczenia skręcają w lewo i prowadzą polną drogą delikatnie pod górę.

Początek szlaku czarnego i zielonego.
Początek szlaku czarnego.
Ciekawa forma obrotowej tablicy informacyjnej.
Zejście na polną drogę.

Wędrujemy bez większego wysiłku docierając do pierwszej atrakcji – ruin pieca wapiennego. Całość zdążyła mocno zarosnąć, także nie decydujemy się na dokładniejszą eksplorację. Schodzimy jedynie kawałek ze szlaku by zobaczyć to, co pozostało z dawnego kamieniołomu. Niemcy jeszcze przez I Wojną Światową wyeksploatowali całe pokłady wapienia, więc jedynym śladem przypominającym o tym, co było tu kiedyś są odsłonięte skalne urwiska.

Widok ze szlaku w kierunku Dobkowa.
W zaroślach widoczne ruiny wapiennika.
Widoki ze szlaku w kierunku Dobkowa

Wyżej szlak na chwile wprowadza nas do lasu porastającego wzgórze Lipna 435 m n.p.m. Dalej wychodzimy na przyjemną polanę, z której dobrze widać nasz cel – wieżę widokową
na Dłużku.

Czarny szlak.

Wędrujemy elegancko, by po chwili ponownie wejść do lasu. Wyżej szlak prowadzi trawersem, co prawda trochę na około, ale to może i nawet lepiej, inaczej wycieczka mogłaby dla niektórych okazać się trochę za krótka 🙂 Ostro skręcamy w lewo i rozpoczynamy końcowy etap podejścia.

Czarny szlak.

Po drodze na zboczach Chmielarza 585 m n.p.m. znajdujemy wejście do poszukiwawczej sztolni uranu. Nie jest do końca jasne kto szukał – mogli być to Niemcy przed końcem wojny lub Sowieci już po jej zakończeniu. Sztolnia ma 400m długości i posiada 6 niewielkich odgałęzień. Ogólnie z okolic Wojcieszowa pozyskano około 1.2 kg tego cennego pierwiastka. Wejście do sztolni jest zakratowane i nie ma do niej wstępu m.in. z powodu przebywających tam nietoperzy.

Docieramy na szczyt Dłużka. Oprócz wspomnianej wieży znajdujemy tu stół z ławkami oraz tablice informacyjną z opisem widzianej panoramy. Urządzamy tu biwak, rozpalamy ognisko i pieczemy kiełbaski. Z wieży widoczki w każdą stronę. Wszystko jest tak jak trzeba 😀

Tablice informacyjne na Dłużku.
Dłużek 592 m n.p.m.
Biwak 😀
Panorama z wieży widokowej.

Schodzimy zgodnie z planem idąc dalej czarnym szlakiem.
Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo na szlak zielony i nim spokojnie wędrujemy z powrotem do Dobkowa.

Zejście z Dłużka czarnym szlakiem.
Drogowskaz na Dobków. Zielony szlak – 40 min.

Wszystko udało się tak, jak było zaplanowane. Panorama z wieży widokowej na Dłużku nie zawiodła. Łagodne usposobienie Gór Kaczawskich czyni naszą propozycje dostępną absolutnie dla każdego.

Wszystkie wpisy z tego rejonu